Igrzyska Olimpijskie 2008 w Pekinie - siatkówka żeńska!

IO 2008 w Pekinie 9-24 sierpnia!

9 sierpnia (sobota) 8:25 TVP2 - pierwszy mecz z reprezentacją Kuby!

Zapraszam do dyskusji Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LaraPerkins dnia Sob 15:38, 09 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy

Niestety ja mecze będę oglądać w ekstremalnych warunkach na malutkim telewizorku gdyż wyjeżdzam na tydzien z rodziną 11 sierpnia ..
W pierwszym meczu bedzie cięzko, jeszcze ta kontuzja Ani Podolec ..

Post został pochwalony 0 razy

ja się obawiam Kuby i Chin w grupie, poza nią tylko Brazyli

Post został pochwalony 0 razy

Moim zdaniem mamy szansę wygrać z Kubą. Trzeba mieć dobrą zagrywkę no i blok. Ania Podolec już wiemy że zagra także ona może Kubanki postraszyć atakami no i zagrywką. Liczę też że Agnieszka Bednarek pokaże że ma trudną zagrywkę no i może czasami na zmiany np. za Gosię Glinkę Ania Barańska na zagrywkę bo ostatnio jej to nawet nieźle wychodzi. Pierwsza szóstka taka jak zawsze i wynik obstawiam 3:1 dla nas Smile

Post został pochwalony 0 razy

boże to już jutro Very Happy

aaaaaaaaaaaaaaaa nie mogę się doczekać Very Happy

będzie ktoś nagrywał te spotkania? pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

ja nagrywam ceremonie otwarcia (wprawdzie jeszcze u siebie), ale jutrzejszy mecz z kubankami będe nagrywać już pod radom'iem z tv naziemnej, więc za jakość nie odpowiadam hehe Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

a więc wynik meczu Polska-Kuba 1:3. Powiem w skrócie: po pierwszym secie byłam przekonana, że polki są w świetnej formie (przyjęcie, zagrywka i blok rewelacyjny, wszystkie 3 punkty na TAK!), od drugiego setu do końca po czwarty widać było gołym okiem, że to kubanki wrosły w siłę, rozegrały się 'skubane' i nasze przyjęcie było poniżej chyba 40%, jak i nie mogliśmy popisać się dobrą zagrywką i częstym atakiem z prawego czy lewego skrzydła, jedynie co blok był w wyrównanej formie i jakoś tak nam wychodził (ale to nie wina naszych Pań, tylko naprawdę rewelacyjnych przeciwniczek - ja już mówię, że mają finał kubanki jak nic). Mecz z naszej strony był jak najbardziej ok (miło było popatrzeć jak polki dają z siebie wszystko)! Kubanki to silne zawodniczki (są lepsze statystycznie od amerykanek, kto wie może pokażą nawet na igrzyskach, że brazylia nie jest dla nich rywalem?) Moja adrenalina wzrosła przy tym meczu chyba do 200%, nie wyobrażam sobie spotkania z gospodarzami, poniedziałkowego meczu z Chinkami. Mam nadzieję, że dziewczyny wygrają, nawet bez osobistego wsparcia tłumów polskich kibiców w Pekinie, choć dziś było słychać mała grupkę skandujących kibiców "Polska, Polska!" Smile

Jesteśmy z wami przez cały czas: prawdziwym duchem walki - pamiętajcie! Na dobre i złe... FANI Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez LaraPerkins dnia Nie 19:09, 10 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz

ochłonęłam trochę po meczu także na spokojnie mogę coś napisać. Pierwszy set rzeczywiście ładnie wyglądał. Przyjęcie było na dosyć wysokim poziomie i można było kończyć te piłki ładnymi atakami. miałam nadzieję że w drugim będzie podobnie a tu niestety zaczęły się problemy. przyjęcie coraz gorsze, ataki nie były kończone. blok niby dobrze był ustawiany ale niestety często piłka lądowała na autach. i tak już do końca było. Myślę że Kubanki wyjdą z pierwszego miejsca z naszej grupy. grają taką dosyć męską siatkówkę. U nas zawiodło przyjęcie. gdybym to ja była trenerem na pewno zdjęłabym z boiska Glinkę. za nią powinna być Podolec i druga przyjmująca Barańska, która jak weszła poprawiła troche przyjęcie i pokończyła pare trudnych piłek. Serwis miała przyzwoity ale na tak dobrze grające Kubanki to było za mało. OCeny poszczególnych zawodniczek w skali 1-5
Skowrońska - 3, Zenik 3,5, Gajgał 3,5, Podolec 4,5, Glinka 3 Bednarek 4 Barańska 4, Sadurek 4, Rosner 3, Liktoras 3,5, Kaczor 4, Skorupa 3.

Ale pomimo tej porażki nadal myślę że nasze dziewczyny spokojnie mogą jeszcze pokazać swoją ładną grę i wygrać z Chinami czy USA. Dziewczyny i tak jesteśmy z Wami Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kostrzewka dnia Sob 12:18, 09 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy

właśnie oglądam mecz japonia-usa (amerykanki jak zwykle mnie zaskakują)
normalnie boje się ich w meczu z polkami - poważnie Very Happy

tak się zastanawiam, czy nie lepiej byłoby grać w tej drugiej grupie Razz

Post został pochwalony 0 razy

szkoda, że polki przegrały Sad

ale napewno nie należy ich krytykować (jak co poniektórzy na reprezentacj.net), bo naprawdę grały dobrze, przeciwnik za mocny i tyle Sad

Należy je wspierać, bo forma psychiczna jest najważniejsza. 1 set był przepiękny, trzy kolejne mogły być lepsze wiadomo, ale zabrakło formy i jakiegoś zgrania na boisku (jedynie wyjście rosner mi się nie podobało, tak jakby nie miała dzisiaj w sobie ducha walki, i ciut szybszego rozgrywania sadurek). Liczę na to że mecz z chinkami będzie o wiele lepszy, wiem że są w stanie wygrywać z najlepszymi, bo już pokazały i udowodniły to nie raz! POWODZENIA ZŁOTKA!!!

Post został pochwalony 0 razy

Hmm trudno się wypowiadać, bo nie jesteśmy ani w tej drużynie, ani nie śledzimy meczów, sparingów od kilku miesięcy na bieżąco. Dlatego może lepiej czasami eee niczego nie napisać, niż pieprzyć farmazony..
Zresztą nikt nie siedzi w głowach dziewczyn, żeby wiedzieć co tak naprawdę się dzieje.. i dobrze.

Czy dziewczyny nie są zgrane? Nie wiem, ale śmiem wątpić. Czy Sadurek grał za wolno? Chyba też nie można jej obwiniać, bo może to taktyka boskiego Marco Razz

. Jasne, każdy ma swój rozum, ale..

	Tomek06 napisał:
	(jedynie wyjście Rosner mi się nie podobało, tak jakby nie miała dzisiaj w sobie ducha walki

JOOOOOOOOŁ!!!! To spadłam z krzesła! ;|
Na jakiej podstawie tak twierdzisz, bo nie mieści mi się, że tak się przyznam w pale? Na takiej, że Mariola raz wlazła jej w przyjęcie, że dostała, żeby nie przesadzić 1 piłkę do ataku?! Że się nie uśmiechała od ucha do ucha? Na każdej przerwie Smerfastyczna jest z zespołem., jeśli ona nie ma ducha walki, to ja nie wiem kto ma mieć?!
To są Igrzyska!!! Być może najważniejsza impreza w życiu tych dziewczyn! One wiedzą, że nie pojechały na wycieczkę, tylko po medal dla siebie i dla nas! Sorry..

Nasza flaga dzielnie wisiała Wink

Post został pochwalony 0 razy

Kaasza, to może lepiej nic nie piszmy? no bo co te forum i w ogóle? wiadomo, że gadaniną nic nie zdziałamy, ale podyskutować ze sobą chyba możemy? w meczu z kubą, kubanki były lepsze i tyle, nasze dziewczyny dały z siebie wszystko, przecież wiedzą czym są dla nich i dla polski igrzyska, nie pojechały tam trenować, czy na wycieczkę tylko walczyć!!! co do zmiany ani podolec przez marco (komentarze niektórych debili na reprze), poprostu dał dziewczynie odpocząć (nie należy kontuzjowanej zawodniczce się farsować do upadłego), zdrowie jest ważniejsze!!!

Post został pochwalony 0 razy

Czasami lepiej nie mówić nic, niż powiedzieć coś, co może być dla drugiej osoby krzywdzące i do tego minąć się z prawdą.

Post został pochwalony 0 razy

ale póki co żadna, żaden z nas nie napisało czegoś naprawdę krzywdzącego, wszyscy pisaliśmy, że dziewczyny dały z siebie wszystko, pisaliśmy tylko o tym, co było widać z perspektywy kamery, nic pozatym (chyba, bo nie chce mi się czytać wszystkiego od nowa; ) gdybyśmy nie cenili gry polek, polaków to byśmy ich nie oglądali i nie wspierali, niektórzy paplą trzy po trzy albo z zazdrości, albo z frustracji porazki, której nie lubią pogodzić z rzeczywistością lub nie chcą. Są na tym świecie tacy debile, ale nie na tym forum z tego co przeczytałam do tej pory mogę napewno tak stwierdzić, zgadza się???

Post został pochwalony 0 razy

Eee bez przesady, to jest to w moim poście tuż powyżej Twojego Confused

Hmm.. W sumie z jednej strony zawodnicy często mają o to pretensję, że kibice po przegranym meczu ostro ich krytykują, żeby nie powiedzieć gorzej.. Kurde, no ale nie uważacie, że gdyby ludzie mieli to kompletnie w dupie to tak by się tym przejmowali? Wydaje mi się, że to tylko z troski i z faktu, że im zależy.. Ja na przykład potrafię powiedzieć, że ktośtam zagrał źle, a ktośtam tragicznie, ale nie zmienia to faktu, że to przykładowo moja ulubiona siatkarka, co nie Smile

? Jesteśmy tylko ludźmi i to normalne, że można mieć gorszy dzień, nawet wielki siatkarz.. Nikt nie ma o to pretensji przecież.

Ja myślę, że zazdrość nie ma nic do tego. Niby czego zazdrościć, że ktoś zagrał kiepski mecz?! Co do wylewania frustracji, to nie za bardzo czaję o co Ci chodzi Confused

Kurde no, jasne nie jest fajnie czytać o sobie, że jest się k., ch., że nie umie się grać i powinno siedzieć w domu i obierać ziemniaki, albo nawet do tego się nie nadają; ale w życiu jak się coś spieprzy, to nikt nie będzie nikogo klepał po pleckach i mówił, że nic się nie stało.. Szkoda, ale niestety nie. Ja myślę, że sportowcy doskonale to rozumieją..

Dla mnie najgorsze jest to, że potem ci sami kibice latają za siatkarkami, które przed kilkoma minutami nazwali niezbyt ładnie po autografy i zdjęcia, a dziewczyny muszą być oczywiście zawsze miłe, uśmiechnięte, zadowolone, a czasami chce się wszystko p..

Ryzyko wpisane w zawód, jak zresztą w każdy, nie? C'est la vie mes amis.. Confused

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kaasza dnia Czw 17:21, 14 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy